Jak ten czas leci, już mamy 20 lipca, zaraz koniec wakacji. A jeszcze nie byłem na urlopie i chyba
już w tym roku nie będę. Ale nie ma tego złego. Czas wypełniony szkoleniami, rozwojem biznesu.
A jak już zrobię dochód pasywny, spełnię swoje marzenie, KUPIĘ KAMPERA.
Wtedy pojadę w Polskę na cały sezon.
poniedziałek, 20 lipca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz