czwartek, 16 sierpnia 2012

Myślę, że ten człowiek (Bill Gates) jest do pewnego stopnia obłąkany a przynajmniej nieźle się pogubił w tym co robi. Ja rozumiem, że jak się ma aż nadto zaspokojone wszystkie własne podstawowe potrzeby materialne to robi się w życiu straszliwie nudno.
Mając jednocześnie pewną pustkę w sferze wewnętrzno - duchowej zaczyna taki gość nieporadnie zaspakajać te swoje potrzeby duchowe na swój nieporadny sposób próbując 'troszczyć' się
o innych.
A jak to wychodzi: A to pomożemy temu światu bo jest ludzi za dużo - szczepionki dobre,
pomogą w depopulacji. A to druga skrajność super hi-tech ekonomiczno-ekologiczne sracze dla Afryki.
No poplątanie z pomieszaniem. Pogubił się ten facet, pogubił. Problem jednak, jest z tym,
że nie bardzo kontrolują tą swoją ogromną moc (pieniądza głównie).
Ale pomysł z toaletą przerabiającą g... w energię to by było coś, ale czy koncerny energetyczne
 na to  pozwolą?

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/bill-gates-finansuje-wynalezienie-toalet-ktore-pol,1,5218617,wiadomosc.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz